piątek, 29 listopada 2013

Co zrobi Amelia?

                                                             ~Oczami Amelii~

Na dworze była ładna pogoda, pomyślałam, że pójdę na spacer do parku. Podniosłam się z łóżka, 
do sterty ciuchów, które nadal leżała nienaruszone na środku pokoju. Wybrałam truskawkową sukienkę, moją ulubioną. Podeszłam do toaletki i wzięłam złoty naszyjnik, który dostałam od kuzynki. Przejrzałam się w lustrze by sprawdzić czy wszystko jest tak jak powinno i  zeszłam do salonu. Zobaczyłam siedzącą w nim Emily. Czytała jakąś gazetę, co do niej nie podobne, bo do tej pory uważała, że to jeden stek kłamstw. No ale... ludzie się zmieniają.
- Hej. - Podeszłam do stołu przy którym siedziała.
- O, hej. - Podniosła wzrok z nad gazety lekko się uśmiechając.
- Chcesz coś zjeść? - spytałam jej idąc do kuchni.
- Nie, dzięki.
- A pić?
- Nie, nie... omm. Amelko?
- Tak? - odwróciłam się do niej i spojrzałam w jej oczy. Zauważyłam w nich niepokój zmieszany z troską.
- Pamiętasz jak obiecałyśmy mówić sobie wszystko?
- No jasne, że pamiętam. A czemu pytasz? Coś się stało?
- zapytałam sięgając po kakao.
- Nie, nic... chodź właściwie tak, stało się. - Emily podała mi gazetę którą trzymała w ręku. - Patrz, co jest napisane na okładce.
Przeniosłam wzrok na okładkę i zobaczyłam... siebie. Siebie i Nialla w objęciu.
" Niall z tajemniczą dziewczyną na plaży. " Przeczytałam podpis pod naszym zdjęciem i spojrzałam na Emily.
- To nie wszystko - dziewczyna wyjęła ze swojej torebki 4 inne czasopisma - masz, przeczytaj - podała mi je patrząc na moją reakcje.
" Niall Horan zakochany", " Niall z One Direction ma dziewczynę", " Niall Horan tańczył z nieznajomą. ","Niall na plaży z dziewczyną". Wszędzie były nasze zdjęcia.
- Czemu mi nie powiedziałaś, że jesteście razem? - Szepnęła.
- Bo nie jesteśmy! - rzuciłam  gazetami o podłogę i usiadłam obok przyjaciółki - zatańczyliśmy tylko raz ze sobą. Nic więcej. Wiesz, jakie są media, nie wierz, co piszą. Nie wierz w to. 
- Wiem, przepraszam.
Naszą rozmowę przerwał dzwonek telefonu. Sięgnęłam po niego i spojrzałam na ekran. Wyświetlał się na nim nieznany numer.
- Kto dzwoni ? - spytała Emily.
- Nie wiem. Nie znam tego numeru - pokręciłam głową.
- To nie odbieraj. - upomniała mnie.
- To może być mama. Odbiorę - nie czekając na odpowiedź przesunęłam palcem po ekranie i przyłożyłam telefon do ucha.
- Słucham.
- Cześć tu Niall.
- O, cześć.
- Jak się czujesz? 
- Dobrze, bardzo dobrze. Właśnie wybieram się do parku.  
- A wiesz, że właśnie chciałem ci zaproponować spacer? To może pójdziemy razem?- zaproponował
- Z przyjemnością. - uśmiechnęłam się do słuchawki, 
- W takim razie będę za 15 minut pod domem.Pa.


Za 20 minut byliśmy już w parku. 
Było tam zielono, ptaki śpiewały, liście powiewały delikatnie na wietrze i słychać było szum strumyka płynącego parę metrów od nas. Niebo było bezchmurne, a słońce promieniało na niebie. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. Niall ciągle mnie rozśmieszał i zarzucał komplementami przez co nieustannie się rumieniłam. Czułam jakbyśmy znali się co najmniej 10 lat. Jakbyśmy wiedzieli o sobie wszystko.
- Może usiądziemy? - wskazał na ławeczkę pod wierzbą, posyłając mi ciepły uśmiech. 
- Z miłą chęcią - odwzajemniłam uśmiech siadając na niej.

Poczułam, że Niall kładzie mi rękę na kolanie. 
- Amelko?
- Tak? - założyłam kosmyk włosów za ucho unikając jego wzroku. 
- Bo.. ja... znaczy. Eh. Podobasz mi się. I... ja wiem, że znamy się bardzo krótko. Ale, gdy jestem z Tobą czuję się tak... inaczej. 
- Inaczej? - chciałam na niego spojrzeć, ale nie potrafiłam.
- Tak, inaczej. 
- Czyli?
- Jestem wtedy taki spokojny, jest mi tak dobrze.  Przy tobie zapominam o rzeczywistości.  - Niall położył mi kciuk na policzku i delikatnie przekręcił moją głowę tak, że jego twarz była parę centymetrów od mojej.
- Spójrz na mnie, proszę. - szepnął.
Spojrzałam w jego oczy, były pełne zakłopotania. Ale mimo to nadal mnie hipnotyzowały.

- Czy chciałabyś być moją dziewczyną? 
- Niall... 
- Nie musisz mi dawać odpowiedzi dzisiaj. Przemyśl to na spokojnie i daj mi znać.
- Dobrze, przemyślę to jeszcze. - uśmiechnęłam się lekko. 
 Siedzieliśmy na ławce i obserwowaliśmy otoczenie. Próbował parę razy powiedzieć coś, ale rezygnował.

- Może Cię podwiozę do domu? Już się ściemnia.  
Bez słów kiwnęłam głową. 

Przez całą drogę jechaliśmy w ciszy. 

Gdy podjechaliśmy pod dom zobaczyłam, że w salonie świeci się światło. Ale to nie mogła być mama. Ona wyleciała do Anglii na parę dni. W oknie zobaczyłam wysoką barczystą postać. I nagle pojawiły się migawki z mego życia, których do tej pory nie dopuszczałam do siebie.

- Niall, który dzisiaj jest? - zapytałam roztrzęsiona.
- 27 listopada. A co się stało? 
Wtedy drzwi od domu się otworzyły, a w nich stanął człowiek z bronią w ręku. 
- Jedź szybko! Jedź! 
Horan wyjechał na ulicę z piskiem opon,.
- Kto to był? -zapytał zszokowany.
-Mój ojciec wyszedł dziś z więzienia. Ja nie mogę tam wrócić.

____________________________________________________________
Przepraszam, że taki krótki. Następny będzie dłuższy ;)  
10 Kom = next ;3




26 komentarzy:

  1. Cudny. Czekam na następny. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pisz dalej i mam nadzieję że się szybko pojawi :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  3. jest super tylko wszystko się trochę za szybko dzieje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za kom... ;) W moim opowiadaniu zaszła ,,milosc od pierwszego wyjrzenia" pozdrawiam xx

      Usuń
  4. jaki boski szybko następny

    OdpowiedzUsuń
  5. next next next next szybko ;3

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny. Cudy super genialny <3 Czekam na dalszą częćś

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz talent kobieto ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Omg *.* jaki piekny! ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytam i mysle jaki ta dziewczyna ma talent! ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. O_O - taka była moja mina pod koniec tego działu...
    MEGA !! Pisz dalej ; ** ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudnyy *.* czekam na nastapne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Suuuper! Masz wielki talent.Czekam na następny rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnyyyy ! KOCHAM TO. Chce next ! <3 I niech Amelia będzie z Horankiem *-* xx :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Twój blog został nominowany do Liebsten Awards, informacje na: http://you-make-me-strong-babe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń